
Moosend to narzędzie do e-mail marketingu i automatyzacji, które od 2021 roku odnotowuje gwałtowny wzrost popularności. Oczywiście musiałem się przyjrzeć bliżej i sprawdzić, z czego wynika ta popularność.
Przez ostatnie kilka miesięcy używałem Moosend do wysyłania newsletterów i automatyzacji marketingu w swoim sklepie internetowym. Przetestowałem jego praktycznie wszystkie funkcje, przeanalizowałem cennik, aby wybrać najkorzystniejszy pakiet oraz sprawdziłem jego integracje.
W tym artykule przedstawię moją szczerą opinię na temat Moosend. Przedstawię najważniejsze zalety i wady, które zauważyłem podczas moich kilkumiesięcznych testów i omówię moje ogólne doświadczenia na temat używania tego narzędzia.
Na końcu odpowiem na pytanie, czy faktycznie warto używać Moosend?
Mam nadzieję, że moja recenzja ułatwi Ci wybór narzędzia do e-mail marketingu.
Moosend – zalety i wady
Nie chcę tracić Twojego czasu, a więc od razu na początku zacznę od zestawienia głównych wad i zalet, jakie zauważyłem podczas kilku miesięcy intensywnego używania Moosend do swoich kampanii marketingowych.
Zalety Moosend
- Gotowe szablony newsletterów – aż 70 responsywnych szablonów.
- Analityka i raportowanie – szczegółowe dane w czasie rzeczywistym.
- Bardzo atrakcyjna cena – znacznie niższa w porównaniu do konkurencji.
- Wysokiej jakości edytor newsletterów – wizualny edytor „przeciągnij i upuść”.
- Intuicyjny interfejs – łatwy w obsłudze, odpowiedni nawet dla początkujących.
- Automatyzacja – gotowe szablony, np. życzenia urodzinowe, porzucone koszyki.
- Szeroka funkcjonalność – e-mail marketing, automatyzacja, testy A/B, raportowanie.
- Segmentacja listy – łatwe tworzenie grup odbiorców do personalizowanych kampanii.
Wady Moosend
- Dosyć mała liczba integracji – 42 natywne integracje, reszta przez Zapier.
- Brak darmowej wersji – narzędzie można testować bezpłatnie tylko 30 dni.
- Słaba jakość szablonów formularzy zapisu – w porównaniu do innych narzędzi.
- Niska jakość szablonów landing pages – mniej atrakcyjne niż szablony newsletterów.
- Brak bezpośrednich integracji z polskimi platformami e-commerce, np. Shoper, IdoSell.
Bezpłatną wersję Moosend do przetestowania znajdziesz tutaj.
Moosend – opinie klientów
Podczas tworzenia tego artykułu przejrzałem wiele opinii na temat Moosend dostępnych w internecie. Zasięgnąłem informacji na różnych forach, w grupach dyskusyjnych o e-mail marketingu oraz zapytałem kilku moich znajomych, którzy mieli okazję korzystać z tego narzędzia, co o nim sądzą.
Oto moje wnioski:
Opinie o Moosend w zdecydowanej większości są pozytywne. Użytkownicy chwalą to narzędzie przede wszystkim za bardzo intuicyjny interfejs, świetną obsługę klienta oraz niską cenę w porównaniu z konkurencją. Wiele osób docenia również zaawansowane funkcje śledzenia statystyk kampanii i tworzenia raportów.
Oczywiście, znalazłem też kilka negatywnych opinii. Większość z nich dotyczy braku darmowej wersji oraz słabej jakości gotowych szablonów formularzy zapisu do newslettera.
A jaka jest moja opinia, jako osoby zajmującej się e-mail marketingiem od 5 lat?
Aby to ocenić, najpierw muszę przeanalizować cennik, ponieważ to on jest kluczowym elementem przy wyborze narzędzia.
Ile kosztuje Moosend?
Cena Moosend zaczyna się od 9$ miesięcznie za 500 adresów na liście mailingowej. W tej cenie możesz wysyłać nielimitowaną liczbę newsletterów, korzystać z automatyzacji marketingu oraz tworzyć strony docelowe.
Podobnie jak w przypadku większości narzędzi do e-mail marketingu, cena zależy od liczby adresów na liście mailingowej. Im więcej ich posiadasz, tym wyższa będzie opłata.
Przykładowe ceny w Moosend:
500 adresów – 9$ miesięcznie
1000 adresów – 16$ miesięcznie
2000 adresów – 24$ miesięcznie
5000 adresów – 48$ miesięcznie
10000 adresów – 88$ miesięcznie
50000 adresów – 315$ miesięcznie
Plusem jest, że przy wyborze rocznej płatności otrzymasz 20% zniżki.
Ale czy warto zapłacić tyle za Moosend?
Sprawdźmy, jakie funkcje oferuje to narzędzie w zamian za tę cenę.
Moosend – główne funkcje
W tej części omówię najważniejsze funkcje, które oferuje Moosend. Przedstawię moją opinię na ich temat, opierając się na moich doświadczeniach. Używałem Moosend przez kilka miesięcy, więc mam wystarczająco dużo czasu, by ocenić, które funkcje są naprawdę dobre, a które wymagają poprawy.
Tworzenie i wysyłanie newsletterów
E-mail marketing, czyli wysyłanie newsletterów, to główna funkcja Moosend. I muszę przyznać, że w tej kwestii narzędzie to sprawdza się naprawdę dobrze, szczególnie biorąc pod uwagę, jak mało kosztuje w porównaniu z niektórymi konkurencyjnymi rozwiązaniami.
Proces tworzenia newsletterów w Moosend jest bardzo intuicyjny.
Do wyboru mamy trzy opcje kampanii:
Regular
A/B testing
Repeatable
Po wyborze opcji wprowadzamy podstawowe informacje o naszym newsletterze, takie jak tytuł e-maila, adres e-mail nadawcy i możliwość śledzenia przez Google Analytics.
Kolejnym krokiem jest projektowanie newslettera. Możemy wybrać jeden z 70 gotowych szablonów newsletterów lub zacząć od pustego szkicu. Cieszy mnie to, że szablony są pogrupowane w kategorie, co znacznie przyspiesza wybór.
Muszę przyznać, że szablony e-maili oferowane przez Moosend wyglądają świetnie. Są nowoczesne, a ich liczba jest wystarczająca, aby każdy znalazł coś dla siebie.
Moosend, podobnie jak większość narzędzi do e-mail marketingu, oferuje wizualny edytor newsletterów oparty na mechanizmie „przeciągnij i upuść„. Ułatwia to tworzenie e-maili, a dzięki temu nawet osoby początkujące będą w stanie stworzyć estetyczny newsletter, co jest dużym plusem.
Edytor newsletterów w Moosend przeszedł ostatnią aktualizację i działa teraz znacznie lepiej niż wcześniej. Wszystko jest płynne, co sprawia, że praca staje się przyjemniejsza.
W bocznej sekcji edytora możemy wybrać elementy, które chcemy dodać do newslettera, a następnie je przeciągnąć. Można dodawać:
zdjęcia
filmy
teksty
przyciski
nagłówki
produkty
liczniki czasu
Dodatkowo istnieje możliwość zmiany układu i dodawania kolumn.
Ogólnie rzecz biorąc, uważam, że Moosend oferuje jeden z lepszych edytorów newsletterów na rynku. Oferuje wszystkie niezbędne funkcje do stworzenia profesjonalnie wyglądających e-maili, a jednocześnie działa bardzo płynnie i szybko.
Na start polecam skorzystać z 30-dniowej darmowej wersji testowej Moosend.
Segmentacja listy adresów e-mail
Importowanie kontaktów oraz ich segmentacja działa zaskakująco dobrze. Nowe kontakty e-mail można dodawać za pomocą plików .txt, .csv lub ręcznie, metodą kopiuj i wklej.
Jeśli chodzi o segmentację listy mailingowej, Moosend oferuje gotowe szablony, które przyspieszają pracę. Dzięki temu łatwiej zarządzać kontaktami i dzielić je na różne grupy, co umożliwia późniejsze wysyłanie personalizowanych newsletterów do określonych odbiorców.
Przykładowo, można stworzyć segment osób, które od kilku miesięcy nie dokonały żadnego zakupu w naszym sklepie internetowym, a następnie wysyłać im newslettery ze specjalnymi zniżkami, które zachęcą je do ponownych zakupów.
Tworzenie stron landing pages
Moosend oferuje także wbudowany kreator landing pages, który umożliwia zbieranie adresów e-mail. Dostępna jest biblioteka zawierająca aż 42 gotowe szablony stron docelowych, które można edytować za pomocą edytora „przeciągnij i upuść”.
Niestety, moim zdaniem szablony landing pages w Moosend wyglądają przeciętnie. Zdecydowanie ładniejsze są szablony e-maili. Trzeba jednak pamiętać, że wszystkie szablony są dostępne bezpłatnie, więc nie ma co mieć wygórowanych oczekiwań, prawda?
Edytor landing pages w Moosend działa praktycznie tak samo jak edytor newsletterów. Intuicyjny interfejs, łatwa edycja elementów i szybkie działanie to ogromne zalety.
Oczywiście, za pomocą tego edytora nie stworzymy zaawansowanej strony internetowej, jak w przypadku WebWave, Wix czy Landingi. Niemniej jednak będzie to świetne rozwiązanie dla osób, które potrzebują prostej strony docelowej z formularzem zapisu do newslettera.
Sprawdzi się doskonale do stworzenia strony oferującej pobranie bezpłatnego e-booka lub zapisanie się na webinar.
Tworzenie formularzy zapisu
Jeśli chodzi o tworzenie formularzy zapisu do newslettera, Moosend oferuje wbudowany kreator „przeciągnij i upuść”, który działa na tej samej zasadzie co edytor newsletterów.
Do dyspozycji mamy kilkaset darmowych szablonów formularzy zapisu, które można łatwo edytować, zmieniając elementy wizualne lub dodając dodatkowe pola, co jest dużą zaletą.
Stworzony formularz można dodać na swoją stronę internetową, osadzając kod HTML lub podpiąć witrynę do Moosend.
Dodatkowo dostępny jest typ formularza „koło fortuny”, który ostatnio widziałem w Omnisend. Fajnie, że coraz więcej narzędzi do e-mail marketingu wprowadza ciekawe typy formularzy, ponieważ to świetny sposób na zaangażowanie klientów i powiększanie listy mailingowej.
Automatyzacja marketingu
A jak sprawdza się automatyzacja marketingu w Moosend? Moim zdaniem – świetnie. Już tłumaczę, dlaczego.
Moosend oferuje aż 18 gotowych szablonów automatyzacji, takich jak:
życzenia urodzinowe dla klientów
podziękowanie za zamówienie
odzyskiwanie porzuconych koszyków
zachęcenie do ponownych zakupów
sekwencja e-maili powitalnych
I wiele innych. Bardzo podoba mi się, że dostępne są gotowe szablony automatyzacji, ponieważ maksymalnie ułatwia to pracę. Nie trzeba dużo kombinować – wystarczy wybrać szablon, przygotować e-maile i gotowe.
Dodatkowo, edytor automatyzacji w Moosend jest niezwykle intuicyjny. Działa nawet lepiej niż edytor newsletterów.
Analityka i raportowanie
Monitorowanie statystyk i raportowanie w Moosend działa bardzo dobrze. Raporty są estetycznie zaprojektowane, dzięki czemu łatwo je odczytać. Zawierają wszystkie najważniejsze dane, takie jak liczba otwarć newsletterów, kliknięcia, rezygnacje z subskrypcji, przekierowania itp.
Dodatkowo dostępne są bardziej szczegółowe informacje, takie jak typ urządzenia lub przeglądarki, z której korzystają odbiorcy Twoich newsletterów, geolokalizacja oraz mapa kliknięć. Wszystkie te dane są dostępne w czasie rzeczywistym, co stanowi ogromną zaletę.
Raporty w Moosend można łatwo udostępniać za pomocą linków oraz eksportować do formatu PDF, co znacznie ułatwia pracę i pozwala na bieżąco monitorować efektywność kampanii marketingowych.
Dodatkowo, jeśli masz konto Google Analytics, możesz śledzić wszystkie kliknięcia potencjalnych klientów z kampanii oraz monitorować przychody generowane przez te kampanie.
Tworzenie testów A/B
Moosend, podobnie jak większość narzędzi do e-mail marketingu, oferuje funkcję testów A/B. Polega to na wysłaniu dwóch wersji newslettera o podobnej treści, ale z różnym tytułem, układem lub kolorami przycisków do różnych grup odbiorców.
Po przeprowadzeniu takiego testu możemy sprawdzić, która wersja newslettera osiągnęła lepsze wyniki – była chętniej otwierana i miała wyższe zaangażowanie odbiorców. Lepszą wersję wysyłamy później do wszystkich pozostałych osób na naszej liście mailingowej.
Co ważne, Moosend automatycznie przeprowadza cały proces testów A/B, co jest dużym plusem. Naszym zadaniem jest jedynie zaprojektowanie dwóch wersji newslettera, a platforma samodzielnie przeprowadzi test na małej grupie odbiorców, a następnie wyśle lepszą wersję do reszty naszej listy mailingowej.
Moosend – gotowe szablony
Moosend oferuje aż 70 gotowych szablonów newsletterów, które są dostępne bezpłatnie, co stanowi duży plus. W narzędziu znajdziemy szablony podzielone na kategorie, takie jak:
black briday,
święta,
jedzenie,
książki,
hotel,
halloween,
zaproszenia,
informacyjne,
wiadomości,
promocje,
nowy rok,
odzież,
i wiele innych. Bardzo podoba mi się taki podział na kategorie, ponieważ znacznie szybciej można znaleźć odpowiedni szablon w zależności od potrzeb.
Dodatkowo, wszystkie szablony newsletterów w Moosend są responsywne, co oznacza, że prawidłowo wyświetlają się również na urządzeniach mobilnych – to kolejny duży plus.
Moosend – integracje
Moosend oferuje tylko 42 natywne integracje z innymi narzędziami, takimi jak WordPress, WooCommerce, Magento, Bouncer czy Salesforce. Pozostałe integracje są dostępne tylko za pośrednictwem Zapier, co moim zdaniem jest minusem.
Niestety, Moosend nie oferuje zbyt wielu integracji i brakuje kilku istotnych platform e-commerce oraz systemów CRM. To szkoda, ponieważ większa liczba integracji z pewnością zwiększyłaby możliwości tego narzędzia.
Prowadząc sklep internetowy na platformach takich jak Shoper czy IdoSell, lepszym wyborem niż Moosend będzie Ecomail, który oferuje bezpośrednie integracje z tymi platformami oraz polski interfejs użytkownika i wsparcie techniczne.
Dobrą alternatywą dla Moosend, jeśli zależy Ci na większej liczbie integracji, będzie także GetResponse, który zdobył pierwsze miejsce w moim rankingu najlepszych narzędzi do e-mail marketingu.
Moja szczera opinia – czy warto używać Moosend w 2025 roku?
Moosend to jedno z narzędzi, które zyskuje na popularności w świecie e-mail marketingu i automatyzacji. Po kilku miesiącach używania tej platformy, mogę śmiało podzielić się swoimi wrażeniami. Przyjrzałem się zarówno funkcjom, cennikowi, jak i integracjom, by wyrobić sobie pełny obraz tego narzędzia.
Plusy Moosend
Moosend wyróżnia się przede wszystkim swoją prostotą obsługi, co czyni go idealnym rozwiązaniem dla osób, które dopiero zaczynają przygodę z e-mail marketingiem.
Interfejs jest intuicyjny, a wizualny edytor „przeciągnij i upuść” ułatwia tworzenie estetycznych newsletterów. Ponadto, platforma oferuje 70 gotowych szablonów, które są w pełni responsywne i dobrze wyglądają na urządzeniach mobilnych, co jest bardzo ważne w dzisiejszym świecie.
Kolejnym plusem Moosend jest jego cenowa konkurencyjność. Za jedne z najniższych cen na rynku, użytkownicy mogą korzystać z funkcji takich jak automatyzacja, segmentacja, testy A/B i rozbudowane raportowanie. Wspomniana automatyzacja to prawdziwa perełka – gotowe szablony, takie jak przypomnienia o porzuconych koszykach czy życzenia urodzinowe, sprawiają, że marketing staje się łatwiejszy i bardziej efektywny.
Analityka w Moosend to również duży atut. Raporty są szczegółowe i estetyczne, a dostęp do informacji w czasie rzeczywistym sprawia, że na bieżąco możemy monitorować skuteczność naszych kampanii.
Minusy Moosend
Niestety, Moosend nie jest wolny od wad. Po pierwsze, brakuje mu większej liczby integracji z popularnymi platformami e-commerce i systemami CRM.
Choć 42 natywne integracje to coś, co może wystarczyć wielu osobom, to w przypadku bardziej zaawansowanych potrzeb, np. integracji z polskimi platformami e-commerce, takich jak Shoper czy IdoSell, może okazać się to problematyczne.
W takich przypadkach lepszą opcją będą narzędzia takie jak Ecomail czy GetResponse, które oferują bezpośrednie integracje.
Kolejną kwestią jest jakość gotowych szablonów landing pages oraz formularzy zapisu – nie są one tak atrakcyjne jak szablony newsletterów i mogą wymagać dodatkowego dopracowania.
Moja opinia
Podsumowując, Moosend to narzędzie, które wyróżnia się prostotą i funkcjonalnością w zakresie e-mail marketingu. Za niską cenę, oferuje bardzo bogaty zestaw narzędzi, które mogą zadowolić osoby prowadzące mniejsze i średnie kampanie marketingowe. Intuicyjny edytor, gotowe szablony oraz mocna automatyzacja to zdecydowane atuty tego narzędzia.
Jednak dla polskich sklepów internetowych, które szukają platformy z łatwymi integracjami z krajowymi systemami e-commerce, Moosend może okazać się niewystarczający. W takim przypadku, Ecomail lub GetResponse będą zdecydowanie lepszymi alternatywami.
Najczęściej zadawane pytania
Ile kosztuje Moosend?
Moosend oferuje konkurencyjne ceny zaczynające się od 9$ miesięcznie za 500 adresów. Im większa lista, tym wyższa opłata. Ceny roczne oferują 20% zniżki. Przykładowo, 1000 adresów kosztuje 16$ miesięcznie, a 50000 adresów to wydatek rzędu 315$ miesięcznie.
Do czego służy Moosend?
Moosend to narzędzie do e-mail marketingu i automatyzacji. Umożliwia wysyłanie newsletterów, tworzenie stron docelowych (landing pages), segmentację listy odbiorców, automatyzację kampanii marketingowych, przeprowadzanie testów A/B oraz szczegółowe raportowanie i analitykę.
Jakie są opinie o Moosend?
Większość użytkowników ocenia Moosend bardzo pozytywnie, chwaląc intuicyjny interfejs, szeroką funkcjonalność i niską cenę w porównaniu do konkurencji. Negatywne opinie najczęściej odnoszą się do braku darmowej wersji oraz jakości niektórych szablonów formularzy zapisu i landing pages.
Czy warto używać Moosend?
Moosend to świetna opcja, zwłaszcza dla osób, które potrzebują prostego narzędzia do e-mail marketingu w przystępnej cenie. Dzięki automatyzacji, gotowym szablonom i rozbudowanej analityce sprawdza się w wielu kampaniach. Jednak dla polskich sklepów internetowych, które potrzebują integracji z platformami takimi jak Shoper czy IdoSell, lepszym wyborem mogą być narzędzia jak Ecomail czy GetResponse.
Czy Moosend oferuje zaawansowane funkcje automatyzacji?
Tak, Moosend oferuje zaawansowane funkcje automatyzacji. Użytkownicy mają dostęp do 18 gotowych szablonów automatyzacji, takich jak życzenia urodzinowe, odzyskiwanie porzuconych koszyków, podziękowania za zamówienia, sekwencje powitalne oraz zachęty do ponownych zakupów.
Edytor automatyzacji w Moosend jest intuicyjny, pozwala na łatwe dostosowanie procesów do swoich potrzeb, a także umożliwia tworzenie złożonych sekwencji e-mailowych.
Czy Moosend oferuje zaawansowane funkcje personalizacji?
Moosend umożliwia personalizację kampanii poprzez segmentację listy odbiorców i dopasowywanie treści newsletterów do konkretnych grup. Można tworzyć segmenty odbiorców na podstawie ich zachowań (np. brak zakupu przez określony czas), co pozwala na wysyłanie bardziej spersonalizowanych i efektywnych kampanii.



