Menu

Recenzja Fakturownia – porażka, czy jednak może warto? 😑

grafika do mojej szczerej recenzji programu fakturownia który służy do wystawiania faktur i księgowości

Nie wiem, jak Ty, ale ja nigdy nie byłem fanem programów do faktur…

 

Większość z nich wygląda jak żywcem wyjęta z 2008 roku, działa topornie, a zanim uda się wystawić pierwszy dokument, zdążysz zaparzyć kawę, wypić ją i jeszcze sprawdzić maila.

 

Dlatego kiedy rok temu zacząłem korzystać z Fakturowni, nie miałem wielkich oczekiwań. Chciałem po prostu czegoś, co pozwoli mi szybko wystawić fakturę, wysłać ją klientowi i zapomnieć o temacie.

 

Po roku pracy z tym programem mogę już powiedzieć jedno: Fakturownia to rozwiązanie, które potrafi zaskoczyć – i to zarówno pozytywnie, jak i negatywnie

 

Nie jest to idealne narzędzie (takie pewnie nie istnieje), ale ma kilka funkcji, które szczerze ułatwiły mi życie, a także parę irytujących detali, które wciąż potrafią napsuć krwi.

 

W tej recenzji pokażę Ci jak Fakturownia sprawdza się w praktyce, co działa świetnie, a co mogłoby być lepsze. Bez PR-owego bełkotu – po prostu moja szczera opinia po roku codziennego używania.

Recenzja Fakturownia – mój skrót

główny panel zarządzania w programie fakturownia do wystawiania faktur
Tak wygląda mój główny panel zarządzania w programie Fakturownia.

Po roku korzystania mogę śmiało powiedzieć, że Fakturownia to jedno z najlepszych narzędzi do faktur dla małych firm i freelancerów. Jest prosta, przejrzysta i nie udaje systemu księgowego dla korporacji.

 

Wystawianie faktur trwa dosłownie minutę – dane klienta uzupełniają się automatycznie, a gotowy dokument można od razu wysłać e-mailem. Do tego dochodzą faktury cykliczne, integracje z bankami, Allegro i Baselinkerem, a także prosty moduł magazynowy. Wszystko działa w chmurze, więc możesz pracować z dowolnego miejsca.

 

Z minusów – aplikacja mobilna mogłaby być nowsza i lepiej zoptymalizowana, a niektóre ustawienia są zbyt głęboko ukryte. Ale to raczej drobiazgi, które nie psują całości.

 

Ceny są rozsądne – od 9,99 zł miesięcznie, ale jest też darmowy pakiet do przetestowania. Fakturownia to szybki, stabilny i po prostu wygodny program, który naprawdę ułatwia codzienne życie przedsiębiorcy. 

 

Pełny cennik Fakturownia znajdziesz tutaj.

 

⚠ I pamiętaj: Zanim wykupisz płatny plan, po prostu sprawdź też inne programy do faktur – np. Faktura.pl, FakturaXL czy wFirma. Nie każdemu pasuje to samo, a dopiero po kilku testach widać, co działa najlepiej w codziennej pracy.

U mnie Fakturownia sprawdziła się świetnie, ale może u Ciebie lepiej zadziała coś innego. Im więcej porównasz, tym łatwiej będzie Ci trafić w narzędzie, które faktycznie Ci leży. 

Fakturownia – moje doświadczenia

Korzystam z Fakturowni od ponad roku – codziennie, do wystawiania faktur, kontrolowania płatności i prowadzenia prostych rozliczeń. Zaczynałem od planu darmowego, potem przeskoczyłem na wersję płatną, bo zwyczajnie zaczęło mi brakować limitów i kilku funkcji.

Na początku nie wiedziałem, czego się spodziewać.

 

Programów do faktur jest dziś masa, a większość obiecuje to samo – „intuicyjny interfejs”, „automatyzację” i „oszczędność czasu”. Rzeczywistość często wygląda inaczej.

 

W przypadku Fakturowni pierwsze wrażenie było pozytywne. Logujesz się, masz prosty panel, wszystko wygląda schludnie i nie przytłacza. 

 

W kilka minut da się zrozumieć, co jest czym.

 

Z czasem jednak zauważyłem, że ten program ma swoje charakterystyczne „nastroje” – są dni, kiedy działa genialnie i wszystko idzie płynnie, i są momenty, gdy potrafi się przywiesić albo zaskoczyć czymś nie do końca logicznym.

 

Nie będę owijać w bawełnę – Fakturownia nie jest perfekcyjna, ale da się z nią żyć. Dla mnie stała się czymś w rodzaju codziennego, praktycznego narzędzia – trochę jak notatnik, do którego zaglądasz parę razy dziennie.

 

W kolejnych sekcjach opowiem, jak to wygląda w praktyce: od interfejsu i samego wystawiania faktur, przez magazyn, aż po integracje i aplikację mobilną. A jeśli wolisz samemu przetestować wszystkie funkcje, jakie ma Fakturownia, to otwórz konto tutaj. 

 

W praktyce szybko ocenisz, czy to dobry program do faktur dla Ciebie.

Interfejs użytkownika i panel

lista moich wszystkich faktur wystawionych przy użyciu fakturownia moduł przychody
Moduł od Fakturownia w którym można sprawdzić listę wszystkich faktur z podziałem na ich status.

To, co od razu rzuca się w oczy po zalogowaniu do Fakturowni, to prostota. Nie w takim sensie, że wszystko jest ascetyczne jak w starym Excelu, ale raczej – że nie trzeba niczego długo szukać. Po prostu wchodzisz i widzisz, gdzie kliknąć, żeby wystawić fakturę, dodać klienta czy sprawdzić płatności.

 

Panel główny jest czytelny, bez miliona zbędnych przycisków. Najważniejsze funkcje – faktury, wydatki, klienci, produkty, raporty – masz w górnym pasku. W praktyce po kilku dniach wszystko robisz już z automatu, nie zastanawiając się, gdzie co jest.

 

Podoba mi się też to, że interfejs nie udaje nowoczesności na siłę. Nie ma animacji, wodotrysków, przesuwanych kafelków – po prostu czysty, logiczny układ. Dzięki temu program działa szybko, nawet na starszym laptopie czy przy słabszym internecie.

 

Z minusów? Czasami mam wrażenie, że niektóre funkcje są „schowane” trochę za głęboko. Na przykład, żeby zmienić domyślny szablon faktury albo ustawić własną numerację dokumentów, trzeba przeklikać się przez kilka zakładek. 

 

Nie jest to dramat, ale wymaga chwili cierpliwości. 

Ogólnie jednak interfejs Fakturowni to jeden z jej mocniejszych punktów. W porównaniu z innymi programami do faktur, które testowałem (a trochę ich było), tutaj naprawdę nie czuć, że walczysz z systemem. Wszystko jest logiczne i co najważniejsze działa.

Wystawianie faktur w praktyce...

funkcja wystawiania faktur w programie fakturownia
Tak wygląda funkcja wystawiania faktur w programie Fakturownia.

Tu Fakturownia naprawdę pokazuje, że ktoś ją zaprojektował z myślą o normalnych ludziach, a nie księgowych z NASA.

 

Proces wystawiania faktury jest banalnie prosty – klikasz „Nowa faktura”, wpisujesz NIP klienta, a reszta danych wypełnia się automatycznie z bazy GUS. To drobiazg, ale oszczędza masę czasu, zwłaszcza jeśli wystawiasz kilka dokumentów dziennie.

 

Wpisujesz nazwę towaru lub usługi, cenę, ilość – i gotowe. System sam liczy VAT i kwoty brutto. Jeśli fakturujesz te same rzeczy regularnie, program sam je podpowiada z wcześniejszych dokumentów. To taki mały automat, który po czasie robi się naprawdę pomocny.

 

Co mi się podoba, to że nie trzeba się z tym siłować. Nie ma miliona okienek, potwierdzeń i „czy na pewno chcesz zapisać”. Jedno kliknięcie – faktura gotowa. Można ją od razu wysłać do klienta prosto z programu albo pobrać jako PDF. Wysyłka mailowa działa sprawnie, a faktury wyglądają estetycznie i profesjonalnie.

 

Jest też opcja wystawiania faktur cyklicznych, co dla mnie było wybawieniem. Jeśli masz klientów, którzy płacą miesięcznie za te same usługi, ustawiasz fakturę raz i Fakturownia wystawia ją automatycznie w wybranym dniu. Działa to naprawdę dobrze – żadnych przypomnień w kalendarzu, żadnego stresu, że o czymś zapomnisz.

 

Z plusów warto też wspomnieć o funkcji „Wystaw podobną fakturę” – jedno kliknięcie i masz kopię poprzedniego dokumentu z automatycznie zmienionym numerem. W praktyce wystawienie nowej faktury to często dosłownie minuta.

 

Czy są minusy? Tak, drobiazgi. Czasami przy edycji faktury trzeba odświeżyć stronę, bo coś się nie zapisze, a przy dużej liczbie klientów lista potrafi ładować się chwilę dłużej. Ale to raczej kwestia optymalizacji niż jakiejś poważnej wady.

Podsumowując: Fakturownia to jeden z najszybszych i najwygodniejszych programów do wystawiania faktur, z jakich korzystałem. Widać, że twórcy przemyśleli ten proces krok po kroku i usunęli wszystko, co mogłoby irytować użytkownika.

✅ Bezpłatnie przetestujesz sobie Fakturownię tutaj.

Zarządzanie magazynem

Nie ukrywam, że do funkcji magazynowej w Fakturowni podchodziłem z dystansem. Wcześniej korzystałem z innych programów, w których ten moduł był tak przekombinowany, że szybciej było wszystko zapisać w Excelu. Tutaj jednak byłem pozytywnie zaskoczony – magazyn w Fakturowni jest prosty, ale sensowny.

 

W praktyce działa to tak, że przy wystawianiu faktury program może automatycznie aktualizować stany magazynowe – czyli jeśli sprzedasz 5 sztuk produktu, to te 5 od razu „znika” z magazynu. Nie trzeba niczego liczyć ręcznie.

 

Dla małej firmy to wystarczające rozwiązanie. Dla większej – może być trochę zbyt uproszczone, ale działa stabilnie i pozwala mieć porządek w towarach.

 

Fajną opcją jest też to, że można wystawiać różne dokumenty magazynowe: WZ, PZ, PW, ZT, rezerwacje czy inwentaryzacje. Brzmi groźnie, ale w praktyce obsługuje się to podobnie jak faktury – kilka kliknięć i gotowe.

 

Duży plus za to, że nie ma limitu magazynów (w wyższych planach). Możesz mieć osobne magazyny dla różnych punktów sprzedaży, działów albo nawet marek – i wszystko działa w ramach jednego konta.

 

Czy ten moduł ma wady? Tak, nie jest to kombajn klasy ERP – nie pokaże Ci zaawansowanych raportów, nie policzy kosztów produkcji i nie zintegrowałby się z fabryką. Ale jeśli prowadzisz firmę handlową, sklep online albo po prostu chcesz wiedzieć, co masz na stanie – w zupełności wystarczy.

 

Z mojego doświadczenia: to funkcja, która po prostu działa. Bez błędów, bez zawieszania się, bez miliona niepotrzebnych pól do wypełnienia.

Integracje z innymi aplikacjami

Integracje to coś, co w Fakturowni naprawdę robi wrażenie. W teorii brzmi to jak marketingowa gadka – „70 integracji z różnymi systemami” – ale w praktyce faktycznie da się to wykorzystać.

 

U mnie najwięcej dało połączenie z Baselinker i Allegro, bo dzięki temu faktury wystawiają się same, bez potrzeby ręcznego przepisywania danych. To jest ogromna oszczędność czasu, zwłaszcza jeśli masz sklep internetowy albo robisz sporo sprzedaży.

 

Fakturownia łączy się też z Krajowym Systemem e-Faktur (KSeF) – i to działa naprawdę przyzwoicie. Faktury można eksportować w formacie XML i wysyłać do KSeF.

 

Do tego dochodzą integracje z bankami, dzięki którym można automatycznie importować transakcje i sprawdzać, czy faktura została opłacona. W moim przypadku (mBank i PKO BP) synchronizacja działa stabilnie, choć czasem trzeba ją ręcznie odświeżyć.

 

Dla bardziej technicznych użytkowników jest też otwarte API, więc jeśli ktoś chce połączyć Fakturownię ze swoim systemem CRM, sklepem, czy czymkolwiek innym – ma taką możliwość.

 

Nie będę jednak udawać, że wszystko działa idealnie. Integracja z Allegro potrafi czasem się „obrazić” – czyli nie zsynchronizuje zamówienia, jeśli coś zmienisz w ustawieniach konta albo hasłach. To irytujące, ale na szczęście rzadkie.

Podsumowując: Fakturownia ma jedne z lepszych integracji na rynku, zwłaszcza jak na program, który nie kosztuje fortuny. Nie są doskonałe, ale pozwalają naprawdę dużo zautomatyzować i odciążyć ręczną robotę, co w praktyce przekłada się na mniej błędów i więcej czasu na realne prowadzenie firmy.

Listę wszystkich integracji jakie ma Fakturownia znajdziesz tutaj.

Ile kosztuje Fakturownia?

fakturownia cennik
Oto aktualny cennik Fakturownia z podziałem na różne plany, które można kupić.

Cennik Fakturowni jest naprawdę prosty i przejrzysty — bez ukrytych opłat, limitów czasowych czy „gwiazdek” w regulaminie. 

 

Co ważne, program można testować za darmo przez 30 dni, bez konieczności podpinania karty. Po tym okresie można pozostać przy darmowym planie lub przejść na jeden z płatnych pakietów.

Fakturownia – cennik

Oto tabelka z aktualnym cennikiem Fakturownia:

PlanCena miesięczna (netto)Najważniejsze funkcje

Micro

0 zł / mies.

3 faktury miesięcznie, 1 użytkownik, szablony faktur i logo, wysyłanie faktur e-mailem

Start

9,99 zł / mies.

Nielimitowane faktury, raporty, wielu klientów i produktów, 1 użytkownik

Standard

22,77 zł / mies.

Do 3 użytkowników, raporty, automatyczne płatności, import z banku, faktury cykliczne

Pro

39,99 zł / mies.

Do 5 użytkowników, obsługa wielu magazynów i firm, księgowość online, własna domena

Pro Plus

66,77 zł / mies.

Do 10 użytkowników, wszystkie funkcje Pro, rozbudowane raporty i integracje

Który plan Fakturowni się opłaca?

Jeśli dopiero zaczynasz i wystawiasz kilka faktur miesięcznie, plan Micro w zupełności wystarczy. To dobra opcja dla freelancerów, którzy chcą po prostu legalnie wystawić fakturę i wysłać ją e-mailem — bez żadnych kosztów.

 

Plan Start (9,99 zł) to najniższy próg z nielimitowanymi fakturami — idealny dla jednoosobowych działalności. Brakuje w nim jednak automatyzacji, więc jeśli chcesz ustawić faktury cykliczne albo połączyć system z bankiem, lepiej od razu wybrać wyższy pakiet.

 

Z mojego doświadczenia najbardziej opłacalny jest plan Standard (22,77 zł). To taki złoty środek: masz automatyczne wystawianie faktur, raporty, import płatności z banku i obsługę do trzech użytkowników. Dla większości małych firm i freelancerów to w zasadzie wszystko, czego potrzeba.

 

Plany Pro (39,99 zł) i Pro Plus (66,77 zł) to już rozwiązania dla większych firm – szczególnie jeśli masz kilka magazynów, wielu użytkowników albo potrzebujesz księgowości online i integracji z własną domeną.

 

Podsumowując – Fakturownia ma uczciwy i elastyczny cennik. Nie płacisz za coś, czego nie potrzebujesz, a każdy plan można łatwo zmienić, gdy firma zaczyna się rozrastać.

Fakturownia – aplikacja mobilna

Tu mam mieszane uczucia. Z jednej strony Fakturownia posiada aplikację mobilną, i to zarówno na Androida, jak i iOS – co już samo w sobie jest plusem. Z drugiej – ta aplikacja wygląda i działa tak, jakby zatrzymała się kilka lat temu w rozwoju.

 

Zacznę od pozytywów: możesz z niej wystawić fakturę z dowolnego miejsca, dodać wydatek, podejrzeć historię płatności czy nawet sprawdzić raporty sprzedaży. Działa to szybko, a dane synchronizują się natychmiast z wersją przeglądarkową, więc nie ma stresu, że coś się zgubi.

 

Interfejs jest prosty, trochę surowy, ale bardzo czytelny – nie trzeba się domyślać, co gdzie kliknąć. Dla mnie to duży plus, bo przy fakturowaniu z telefonu liczy się właśnie duża intuicyjność programu.

 

Teraz mniej przyjemna część – aplikacja przydałaby się solidna aktualizacja. Design jest już nieco przestarzały, a na starszych urządzeniach zdarza się, że działa wolniej albo przycina przy wysyłaniu dokumentu. Czasem też brakuje kilku funkcji znanych z wersji przeglądarkowej – np. nie zawsze można w pełni zarządzać magazynem czy klientami.

 

Mimo to uważam, że aplikacja Fakturowni to wygodne rozwiązanie dla osób w ruchu – tych, którzy często wystawiają faktury w terenie, u klienta albo po prostu nie chcą odpalać laptopa dla jednego dokumentu.

 

U mnie świetnie sprawdza się np. przy drobnych usługach – siadam w aucie, klikam „Nowa faktura”, wpisuję NIP klienta i gotowe. Całość zajmuje minutę.

Podsumowując: mobilna wersja Fakturowni spełnia swoją rolę, ale mogłaby wyglądać nowocześniej i mieć trochę więcej funkcji. To nie jest aplikacja, która zachwyca, ale jest po prostu praktyczna – i to w tym przypadku najważniejsze.

Jeśli chcesz się bezpłatnie przetestować Fakturownię, to przejdź tutaj.

Fakturownia – kontakt i obsługa

Z supportem Fakturowni miałem kilka razy do czynienia i mogę powiedzieć jedno: działa solidnie. Nie idealnie, ale na tle innych systemów, z których korzystałem, naprawdę nie ma się do czego przyczepić.

 

Najczęściej kontaktowałem się przez formularz w panelu — odpowiedzi zwykle przychodziły w ciągu kilku godzin. Nie ma automatycznych, bezosobowych odpowiedzi w stylu „Twoje zgłoszenie zostało zarejestrowane, proszę czekać w nieskończoność”. Zazwyczaj pisze do Ciebie realna osoba, konkretnie i po polsku, co dziś jest rzadkością.

 

Fajnie działa też czat dostępny w dolnym rogu ekranu. Nie zawsze jest natychmiastowy, ale w ciągu dnia roboczego można spokojnie uzyskać odpowiedź. Jeśli temat jest bardziej techniczny, konsultant przekazuje sprawę dalej i wraca z konkretnym rozwiązaniem – wdrożenie takiego rozwiązania w obsłudze naprawdę czuć.

 

Na plus również to, że Fakturownia ma bardzo rozbudowaną bazę wiedzy. Można tam znaleźć praktycznie wszystko: od prostych instrukcji po bardziej złożone przypadki integracji czy księgowości. Dla kogoś, kto nie chce od razu pisać do supportu, to wystarczająca pomoc.

 

Zdarzyło mi się też dzwonić na infolinię — kontakt telefoniczny jest możliwy, choć nie zawsze łatwo się dodzwonić w godzinach szczytu. Ale gdy już ktoś odbierze, rozmowy są konkretne, bez owijania w korporacyjny język.

 

Podsumowując: obsługa klienta Fakturowni jest na dobrym poziomie – nie jest może błyskawiczna jak u dużych korporacji SaaS, ale zdecydowanie ludzka i pomocna. Widać, że zespół faktycznie zna swój produkt i potrafi doradzić, zamiast kopiować odpowiedzi z szablonu. 

Fakturownia czy InFakt – co lepiej wybrać?

To pytanie przewija się chyba w każdej grupie dla przedsiębiorców: 

 

Fakturownia czy InFakt?


Przerobiłem oba programy, więc mogę coś o tym powiedzieć. I choć na pierwszy rzut oka są podobne, to w praktyce kierują się trochę inną filozofią.

 

InFakt stawia mocniej na księgowość online i współpracę z biurem rachunkowym. To fajne rozwiązanie dla osób, które nie chcą w ogóle zajmować się rozliczeniami i wolą, żeby wszystko ogarniał księgowy.

 

Natomiast Fakturownia to bardziej elastyczny program do faktur – z prostym systemem, który możesz samodzielnie dostosować do swojego sposobu pracy. Nie ma tu „opiekuna księgowego” ani automatycznych rozliczeń podatku, ale za to jest więcej swobody i mniej formalności.

 

Jeśli jesteś freelancerem, mikroprzedsiębiorcą albo po prostu sam ogarniasz swoje faktury, to Fakturownia będzie lepszym wyborem. Jest tańsza, szybsza i nie przytłacza funkcjami, których większość z nas nigdy nie użyje.

 

Z kolei InFakt sprawdzi się wtedy, gdy chcesz mieć wszystko w jednym miejscu – łącznie z księgową, raportami i wysyłką deklaracji do urzędów.

 

Ja osobiście zostałem przy Fakturowni, bo nie potrzebuję tak rozbudowanej księgowości. Wystarczy mi możliwość wystawiania faktur, kontrolowania płatności i prowadzenia prostego magazynu.

 

W InFakcie miałem poczucie, że płacę za rzeczy, z których nie korzystam – w Fakturowni jest odwrotnie: płacisz tylko za to, co naprawdę Ci potrzebne.

 

Podsumowując:

 

  • Fakturownia – prostsza, tańsza, idealna dla małych firm i freelancerów,

  • InFakt – droższy, ale z pełną obsługą księgową dla osób zabieganych.

 

Nie ma jednoznacznego „lepszego” wyboru. Po prostu zależy, czego potrzebujesz.

Dla kogo Fakturownia będzie najlepszym wyborem?

Nie każdemu Fakturownia się spodoba — i to dobrze. To nie jest kombajn dla dużych korporacji, które potrzebują zintegrowanych systemów ERP i całych zespołów księgowych.

 

Ale jeśli prowadzisz małą firmę, jednoosobową działalność albo jesteś freelancerem, to Fakturownia prawdopodobnie okaże się jednym z najlepszych wyborów, jakie możesz zrobić.

 

Program jest stworzony z myślą o właścicielach firm, którzy chcą mieć porządek w dokumentach, ale bez doktoratu z księgowości. Wszystko da się zrobić intuicyjnie: wystawić fakturę, sprawdzić płatność, pobrać raport czy dodać koszt. Nie trzeba znać się na przepisach – system sam podpowiada większość rzeczy.

 

Świetnie sprawdza się też w przypadku średnich firm, które potrzebują czegoś więcej niż prostego generatora PDF-ów, ale wciąż nie chcą płacić za pełną księgowość online.

Dzięki integracjom i funkcjom automatyzacji, Fakturownia spokojnie ogarnie sprzedaż w sklepie internetowym, zarządzanie magazynem czy współpracę z biurem rachunkowym.

 

Dla mnie kluczowe było to, że program fakturownia po prostu nie utrudnia życia. Wystawiasz fakturę, wysyłasz ją mailem, widzisz status płatności i koniec tematu.

Nie musisz niczego eksportować, kopiować ani pilnować miliona ustawień.

 

Jeśli miałbym wskazać idealnego użytkownika Fakturowni, to byłby to ktoś, kto:

 

  • sam ogarnia podstawowe rozliczenia,

  • ma kilku lub kilkunastu klientów miesięcznie,

  • potrzebuje wystawiać faktury w różnych językach lub walutach,

  • chce wszystko robić szybko i bez nerwów.

 

Więksi gracze pewnie uznają Fakturownię za zbyt prostą, ale dla całej reszty – to narzędzie, które realnie ułatwia codzienne funkcjonowanie przedsiębiorcy. 

Jak testowałem Fakturownię?

Zanim zacząłem pisać tę recenzję, chciałem mieć pewność, że znam ten program na wylot — nie z opisu na stronie, tylko z praktyki. Fakturownię testowałem przez ponad rok, używając jej jako głównego narzędzia do wystawiania faktur, pilnowania płatności i prowadzenia prostego magazynu.

 

Zacząłem od darmowego planu, który pozwala wystawić trzy faktury miesięcznie. To świetna opcja, żeby zobaczyć, jak system działa w praktyce, bez żadnych zobowiązań i podpinania karty.

 

Po miesiącu przesiadłem się na pakiet Standard – głównie dlatego, że potrzebowałem kilku dodatkowych funkcji, jak automatyczne wystawianie dokumentów sprzedaży, raporty czy możliwość dodania kilku użytkowników.

 

Podczas testów korzystałem z Fakturowni na kilku urządzeniach – komputerze, tablecie i telefonie. Wersja przeglądarkowa sprawdzała się najlepiej, choć mobilna też okazała się przydatna, szczególnie w terenie.

 

Sprawdzałem też integracje z Allegro, Baselinkerem i bankiem. Nie wszystko działało idealnie, ale generalnie system był stabilny i nie gubił danych.

 

Przetestowałem też wystawianie różnych rodzajów faktur – od zwykłych VAT-owskich, przez faktury zaliczkowe, po faktury walutowe. Każda z nich dała się zrobić bez większego wysiłku.

 

Nie obyło się oczywiście bez kilku błędów po mojej stronie – np. źle ustawionej numeracji czy duplikatu klienta – ale to raczej wynik mojej nieuwagi, a nie wad systemu. 

Podsumowując: nie testowałem Fakturowni przez jeden wieczór „dla recenzji”. Używałem tego programu przez dwanaście miesięcy, w normalnym rytmie pracy. Dzięki temu wiem dokładnie, gdzie błyszczy, a gdzie potrafi zirytować.

Fakturownia – opinie klientów

Żeby ta recenzja była pełna, sprawdziłem też, co o Fakturowni sądzą inni użytkownicy. Przejrzałem fora dla przedsiębiorców oraz grupy na Facebooku. Dzięki temu mogłem zobaczyć, jak program sprawdza się w codziennym użytkowaniu oczami zwykłych przedsiębiorców — nie testerów czy blogerów.

 

Większość opinii o Fakturownia jest bardzo pozytywna.

 

Użytkownicy chwalą przede wszystkim:

 

  • prostotę i intuicyjność obsługi,

  • stabilne działanie programu,

  • rozbudowane funkcje (np. magazyn, OCR do kosztów, raporty),

  • dobrą i pomocną obsługę klienta,

  • oraz fakt, że system rozwija się i stale dodaje nowe funkcje.

 

Negatywnych opinii jest niewiele i najczęściej dotyczą one drobnych kwestii – np. wyglądu aplikacji mobilnej czy zbyt dużej liczby opcji w ustawieniach, które na początku mogą przytłoczyć. Generalnie jednak większość użytkowników uważa, że Fakturownia to jedno z najbardziej niezawodnych narzędzi dla małych firm.

 

Poniżej kilka przykładowych opinii:

 

„Prowadzimy serwis wind samochodowych od 2 lat. Jak to na początku, potrzebowaliśmy różnych narzędzi do prowadzenia firmy. Jednym z nich był program do faktur. Po okresie 2 lat możemy śmiało powiedzieć i wydać ocenę celującą dla fakturownia.pl. Przez ten okres nie mieliśmy żadnego problemu z systemem, wszystko jest jasne i proste, a zarazem bardzo rozbudowane.” – Krzysztof Tomczyk

 

„Fakturownię polecili mi znajomi, kiedy szukałam prostego programu do fakturowania. Z systemu korzystam już wiele lat i jestem bardzo zadowolona zarówno z jego funkcji, zasobów Bazy Wiedzy, jak i jakości obsługi. Funkcjonalność programu można dostosować do aktualnych potrzeb i bardzo łatwo podsumować w nim bieżącą sprzedaż. Program warto polecić każdemu przedsiębiorcy: z uwagi na łatwość obsługi skorzysta z niego zarówno osoba prowadząca jednoosobową działalność gospodarczą, jak i duży przedsiębiorca (mający np. magazyn).” – Olga Garbacka

 

„Program Fakturownia używamy od kilku lat. Początkowo tylko do fakturowania. Ale od dłuższego czasu również do rejestrowania wydatków. Wprowadzona funkcja OCR do odczytywania faktur kosztowych ze skanu okazała się być bardzo przydatna. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z programu i jego funkcji. Nie ze wszystkich korzystam, ale uważam, że program jest czytelny, łatwy w obsłudze, dobra filtracja danych. W każdej chwili można korzystać z wykresów dot. zysków, podatku, itp.” – Andrzej Getka

Podsumowując: po przejrzeniu tych opinii trudno się nie zgodzić – Fakturownia po prostu działa tak, jak oczekują przedsiębiorcy. Nie jest przekombinowana, nie gubi danych i nie trzeba być księgowym, żeby z niej korzystać.

Ludzie chwalą ją za to, że jest stabilna, czytelna i zwyczajnie ułatwia codzienną robotę. I to chyba najlepszy dowód na to, że ten program faktycznie robi robotę – nie tylko w teorii, ale w realnym, codziennym biznesie.

Fakturownia – zalety i wady

Po roku pracy z Fakturownią mam już wystarczająco dużo doświadczenia, żeby jasno powiedzieć, co w tym programie naprawdę działa, a co potrafi zirytować. Nie będę owijać w bawełnę — to nie jest narzędzie idealne, ale ma kilka rozwiązań, które trudno znaleźć gdzie indziej.

✅ Zalety Fakturownia

1. Prosty i intuicyjny interfejs. Tu Fakturownia błyszczy najbardziej. Nie trzeba żadnego szkolenia, żeby zacząć z niej korzystać. Wszystko jest logiczne, przejrzyste i działa dokładnie tak, jak się tego spodziewasz. To naprawdę intuicyjne narzędzie, a nie kolejny kombajn dla księgowych.

 

2. Szybkie fakturowanie i automatyzacja. Wystawienie faktury zajmuje dosłownie minutę. System sam wypełnia dane klienta po NIP-ie, podpowiada produkty, liczy VAT i kwoty brutto. Jeśli masz powtarzających się klientów, możesz ustawić faktury cykliczne, które wystawiają się automatycznie w regularnych odstępach czasu. To ogromna oszczędność czasu.

 

3. Ogromna liczba integracji. Połączenia z Allegro, Baselinkerem, WooCommerce czy bankami naprawdę działają. Nie trzeba ręcznie przenosić danych – wszystko dzieje się automatycznie. Dla sklepów internetowych czy biur rachunkowych to duże ułatwienie.

 

4. Możliwość pracy zdalnej z dowolnego miejsca. Dzięki aplikacji mobilnej i wersji przeglądarkowej możesz wystawić fakturę, sprawdzić płatność czy dodać koszt z telefonu, nawet będąc w podróży. Dla mnie to jedna z funkcji, które po prostu zmieniają komfort pracy.

 

5. Moduł magazynowy i raporty. Działa prosto, ale skutecznie. Możesz śledzić stany magazynowe, tworzyć dokumenty magazynowe jak WZ, PZ czy PW, i mieć podgląd tego, co się dzieje z towarami. Raporty też są przydatne — pokazują sprzedaż, koszty, przychody i dają ogólny obraz kondycji firmy.

 

6. Atrakcyjna cena i elastyczne pakiety. Za 9,99 zł miesięcznie dostajesz zestaw funkcji, który w innych programach kosztuje kilka razy więcej. Do tego 30 dni testów za darmo i brak konieczności podpinania karty.

 

7. Polskie wsparcie i kontakt z ludźmi. Support odpowiada po polsku, szybko i konkretnie. Nie ma automatycznych botów, tylko realni ludzie, którzy wiedzą, o czym mówią.

⛔ Wady Fakturownia

1. Aplikacja mobilna wymaga odświeżenia. Działa, ale nie zachwyca. Wygląd ma już swoje lata, a niektóre funkcje z wersji przeglądarkowej po prostu w niej nie istnieją. Na starszych telefonach potrafi się przyciąć, a interfejs prosi się o aktualizację.

 

2. Czasami zbyt ukryte opcje. Niektóre ustawienia — np. szablony faktur, numeracja czy zmiana waluty — są schowane zbyt głęboko w menu. Trzeba się chwilę naklikać, żeby do nich dotrzeć.

 

3. Sporadyczne problemy z integracjami. Najczęściej dotyczą Allegro i Baselinkera. Gdy coś się rozłączy (np. po zmianie hasła), Fakturownia potrafi nie zsynchronizować kilku faktur, co wymaga ręcznej korekty.

 

4. Brak pełnej księgowości. Dla części firm to może być minus. Fakturownia nie zastąpi pełnego programu księgowego — nie rozliczy automatycznie podatku dochodowego ani nie wyśle deklaracji do urzędów.

 

5. Wygląd interfejsu miejscami „techniczny”. Nie przeszkadza w pracy, ale momentami czuć, że design był tworzony przez programistów, a nie grafików UX. Wszystko działa, ale wizualnie mogłoby być nieco przyjemniejsze.

Moja opinia – czy warto używać Fakturownia?

Po roku codziennego korzystania mogę spokojnie powiedzieć: tak, warto – choć z pewnymi zastrzeżeniami. Fakturownia to nie jest idealny system, ale to też nie jest produkt, który udaje coś, czym nie jest. Nie obiecuje „rewolucji w fakturowaniu” ani „sztucznej inteligencji, która wystawi fakturę za Ciebie”. To po prostu dobrze działające narzędzie, które robi swoje.

 

Największy plus Fakturowni to oszczędność czasu. Wystawienie faktury zajmuje minutę, dane klienta wczytują się automatycznie, a faktury można wysłać e-mailem prosto z programu.

 

Z czasem zauważyłem, że coraz mniej o niej myślę – po prostu wchodzę, wystawiam dokument i wracam do pracy. I to chyba najlepszy komplement, jaki można dać programowi tego typu.

 

Nie brakuje drobnych wad – aplikacja mobilna przydałaby się nowsza, a niektóre integracje bywają kapryśne – ale mimo to Fakturownia działa stabilnie, a wszystkie kluczowe funkcje są na swoim miejscu. Dla kogoś, kto nie potrzebuje pełnej księgowości online, to naprawdę solidne rozwiązanie.

 

W moim przypadku Fakturownia zastąpiła trzy inne narzędzia, które wcześniej próbowałem łączyć w jedno. Teraz mam fakturowanie, magazyn i podstawowe raporty w jednym miejscu, i to w bardzo rozsądnej cenie.

 

Czy poleciłbym Fakturownię innym? Tak, zwłaszcza freelancerom, małym firmom i osobom, które chcą po prostu wystawiać faktury bez bólu głowy. Nie jest to może najładniejszy program na rynku, ale jest jednym z najbardziej praktycznych.

 

Podsumowując – Fakturownia to program, który naprawdę ułatwia życie przedsiębiorcy. Nie błyszczy, nie krzyczy, ale po prostu działa. A w codziennej pracy to często znaczy więcej niż wszystkie „innowacyjne funkcje” świata.

 

Jeśli chcesz się bezpłatnie przetestować Fakturownię, to przejdź tutaj.

Najczęściej zadawane pytania

Czy Fakturownia jest darmowa?

Tak, Fakturownia ma darmowy plan, który pozwala wystawić do trzech faktur miesięcznie. To dobra opcja na start lub dla osób, które dopiero testują system.

Ile kosztuje Fakturownia w wersji płatnej?

Ceny zaczynają się od 9,99 zł miesięcznie za plan Start, a najpopularniejszy pakiet Standard kosztuje 22,77 zł. W każdym planie możesz przetestować program przez 30 dni bez żadnych zobowiązań.

Czy Fakturownia działa z Krajowym Systemem e-Faktur (KSeF)?

Tak, Fakturownia jest w pełni zintegrowana z Krajowym Systemem e-Faktur, co oznacza, że możesz bez problemu wysyłać i odbierać faktury elektroniczne w wymaganym formacie.

Czy w Fakturowni można wystawiać faktury w innych językach i walutach?

Tak, program umożliwia wystawianie faktur w różnych językach i walutach, co jest dużym plusem dla firm współpracujących z zagranicznymi klientami.

Czy Fakturownia ma aplikację mobilną?

Tak, fakturownia posiada aplikację mobilną na Android i iOS. Umożliwia szybkie wystawianie faktur z dowolnego miejsca i dostęp do podstawowych danych Twojej firmy.

Czy można prowadzić magazyn w Fakturowni?

Tak, Fakturownia ma moduł magazynowy, w którym możesz monitorować produkty, wystawiać dokumenty magazynowe (np. WZ, PZ) i śledzić stany towarów.

Czy Fakturownia nadaje się dla biur rachunkowych?

Tak, istnieje wersja dla biur księgowych, która pozwala na obsługę wielu klientów z jednego konta i automatyzację procesów fakturowania. 

Czy Fakturownia umożliwia wystawianie faktur cyklicznych?

Tak, można ustawić automatyczne wystawianie faktur cyklicznych w regularnych odstępach czasu — idealne dla firm z abonamentowymi klientami.

Czy w Fakturowni da się generować raporty i statystyki?

Tak, system oferuje raporty finansowe, wykresy i podsumowania, które pomagają śledzić sprzedaż, koszty i ogólną kondycję firmy.

Czy Fakturownia obsługuje płatności online?

Tak, do faktur możesz dodać przycisk do płatności online (np. PayU, Przelewy24). Klient może zapłacić od razu po otrzymaniu faktury, co znacząco przyspiesza rozliczenia.

Czy Fakturownia ma integracje z Allegro i Baselinkerem?

Tak, program oferuje integracje z Allegro, Baselinkerem, WooCommerce i wieloma innymi systemami e-commerce, co ułatwia automatyczne wystawianie faktur do zamówień.

Czy Fakturownia umożliwia samodzielną księgowość?

Tak, w planach Pro i wyższych dostępna jest księgowość online, która pozwala prowadzić KPiR, ewidencję VAT i generować Jednolity Plik Kontrolny.

Czy Fakturownia nadaje się dla początkujących przedsiębiorców?

Zdecydowanie tak. To intuicyjny program do faktur, który nie wymaga wiedzy księgowej. Idealny na start dla nowych firm, freelancerów i małych biznesów.

Czy mogę wystawić fakturę z telefonu?

Tak, dzięki aplikacji mobilnej możesz wystawić fakturę z dowolnego miejsca, dodać koszt i wysłać dokument klientowi e-mailem.

Czy Fakturownia współpracuje z drukarką fiskalną?

Tak, w odpowiednich pakietach możliwa jest integracja z drukarką fiskalną, co pozwala na szybki druk paragonów bezpośrednio z systemu.

4.3/5 - (3 votes)
Udostępnij ten artykuł:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *