Szukasz skutecznego sposobu na poprawę dostarczalności swoich wiadomości e-mail? Świetnie trafiłeś! W tym artykule znajdziesz 13 konkretnych i sprawdzonych wskazówek, które pomogą Ci zwiększyć szanse na to, że Twoje e-maile dotrą tam, gdzie powinny – do skrzynki odbiorczej, a nie do folderu ze spamem.
Dostarczalność to jeden z najważniejszych wskaźników w całym e-mail marketingu. Dlaczego? Bo nawet najlepiej napisana wiadomość nic nie zdziała, jeśli nikt jej nie przeczyta.
Na szczęście zwiększenie dostarczalności nie musi być trudne ani czasochłonne.
Wystarczy stosować kilka dobrych praktyk technicznych i strategicznych, aby realnie poprawić swoje wyniki i docierać do większej liczby odbiorców.
Dostarczalność e-mail – co to jest?
Dostarczalność e-maili to wskaźnik, który pokazuje, czy Twoje wiadomości faktycznie trafiają do skrzynki odbiorczej adresata – a nie do folderu ze spamem lub nie zostają zablokowane po drodze.
Wpływa na to wiele czynników, m.in. reputacja serwera wysyłającego, jakość listy mailingowej, treść wiadomości, a także filtry antyspamowe stosowane przez skrzynki odbiorcze.
Mówiąc prościej: jeśli chcesz, żeby Twoje e-maile były czytane, musisz zadbać o to, by miały szansę się tam dostać. I właśnie tym zajmiemy się w dalszej części artykułu.
Przeczytaj też: Double opt-in – co to jest i dlaczego warto to włączyć?
Jak zwiększyć dostarczalność emaili: 13 skutecznych wskazówek
Zastanawiasz się, jak sprawić, żeby Twoje wiadomości e-mail częściej trafiały do skrzynki odbiorczej, a nie do spamu?
Oto 13 sprawdzonych sposobów, które realnie zwiększą dostarczalność Twoich maili – niezależnie od tego, czy dopiero zaczynasz, czy prowadzisz kampanie e-mailowe od lat.
Lista najważniejszych praktyk:
Korzystaj z zaufanego dostawcy e-mail marketingu
Uwierzytelnij swoją domenę (SPF, DKIM, DMARC)
Rozgrzewaj nowy adres IP przed wysyłkami
Monitoruj swoją reputację nadawcy
Wdrażaj potwierdzenie zapisu (double opt-in)
Unikaj słów i formatowania typowego dla spamu
Regularnie czyść listę mailingową z nieaktywnych adresów
Ułatw wypisanie się z newslettera
Nigdy nie korzystaj z kupionych baz adresowych
Wysyłaj wiadomości w optymalnym czasie
Używaj rozpoznawalnej nazwy firmy jako nadawcy
Śledź wskaźniki otwarć, kliknięć i odbić
Projektuj wiadomości z myślą o urządzeniach mobilnych
Teraz przejdźmy do szczegółowego omówienia każdej z tych wskazówek – z przykładami i praktycznymi poradami.
1. Korzystaj z zaufanego dostawcy e-mail marketingu

Jeśli zależy Ci na wysokiej dostarczalności wiadomości, wszystko zaczyna się od wyboru odpowiedniego narzędzia do e-mail marketingu. To właśnie od infrastruktury technicznej i reputacji serwerów wysyłkowych zależy, czy Twoje e-maile trafią do skrzynki odbiorczej, czy zostaną odfiltrowane jako spam.
✅ Najlepiej wypadają narzędzia, które inwestują w solidne zabezpieczenia, stale monitorują swoje IP i dbają o wysoką reputację nadawcy.
W naszych testach szczególnie dobrze sprawdziły się:
GetResponse, MailerLite oraz Ecomail – te platformy zapewniają bardzo wysoką dostarczalność, są stabilne i oferują rozbudowane funkcje, które pomagają tworzyć skuteczne kampanie e-mailowe.
⛔ Z kolei narzędzia takie jak Mailchimp, SendPulse, Omnisend czy Benchmark Email często wypadają słabiej pod tym względem. Ich wiadomości częściej trafiają do folderów ze spamem, a to oznacza mniejszą skuteczność kampanii i stracone szanse na sprzedaż.
W poniższym filmie porównujemy najpopularniejsze platformy i omawiamy, które z nich najlepiej wypadają pod względem dostarczalności wiadomości.
Stworzyliśmy też szczegółowy ranking najlepszych narzędzi do wysyłki e-maili. Przetestowaliśmy ich interfejs, funkcje, plany cenowe i – co najważniejsze – skuteczność dostarczania wiadomości. Sprawdź pełne zestawienie i wybierz najlepsze rozwiązanie.
2. Uwierzytelnij swoją domenę (SPF, DKIM, DMARC)
Jednym z kluczowych elementów wpływających na dostarczalność wiadomości jest uwierzytelnienie domeny nadawcy. Dzięki temu serwery odbiorcze mogą zweryfikować, że wysyłka została przeprowadzona z legalnego źródła – a nie przez spamera lub oszusta podszywającego się pod Twoją markę.
Brak uwierzytelnienia to prosta droga do folderu spam lub całkowitej blokady wiadomości. Aby tego uniknąć, zadbaj o wdrożenie trzech najważniejszych standardów uwierzytelniania: SPF, DKIM i DMARC.
Większość dobrych platform mailingowych pozwala dodać je bez większych trudności – wystarczy wkleić odpowiednie rekordy do ustawień DNS domeny.
Sender Policy Framework (SPF)
SPF to mechanizm, który informuje serwery odbiorcze, z jakich adresów IP można legalnie wysyłać wiadomości w imieniu Twojej domeny. Pomaga to zablokować próby podszywania się pod Twój adres e-mail.
DomainKeys Identified Mail (DKIM)
DKIM dodaje cyfrowy podpis do każdej wiadomości, który pozwala odbiorcy zweryfikować, czy wiadomość pochodzi z autoryzowanego źródła i nie została zmodyfikowana w trakcie przesyłania. Działa na zasadzie szyfrowania z użyciem klucza publicznego.
Domain-based Message Authentication, Reporting and Conformance (DMARC)
DMARC łączy w sobie mechanizmy SPF i DKIM, dodając dodatkową warstwę ochrony. Pozwala określić, jak mają zachować się serwery odbiorcze w przypadku niezgodności (np. odrzucić lub oznaczyć wiadomość). DMARC chroni przed phishingiem i fałszywymi wysyłkami z Twojej domeny.
Uwierzytelnienie domeny to jeden z najprostszych i najskuteczniejszych sposobów na zwiększenie dostarczalności e-maili. Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś – koniecznie się tym zajmij. To jednorazowe działanie, które może przynieść długofalowe korzyści.
3. Rozgrzewaj nowy adres IP przed wysyłkami
Zanim zaczniesz masowo wysyłać e-maile z nowego adresu IP lub świeżo podpiętej domeny, konieczne jest przeprowadzenie tzw. rozgrzewki IP (ang. IP warm-up), znanej również jako rozgrzewka domeny. To jeden z kluczowych elementów budowania dobrej reputacji nadawcy i zwiększania dostarczalności.
Jeśli korzystasz z dedykowanego adresu IP lub zaczynasz wysyłkę z nowej domeny, skontaktuj się ze swoim dostawcą usług e-mail – większość z nich oferuje pomoc przy wdrażaniu planu rozgrzewki i może zautomatyzować ten proces.

Na czym polega rozgrzewka?
Rozgrzewanie adresu IP polega na stopniowym zwiększaniu liczby wysyłanych wiadomości. Na początku wysyłasz e-maile tylko do najbardziej zaangażowanych subskrybentów – osób, które otwierają wiadomości, klikają w linki i rzadko oznaczają je jako spam.
Taka pozytywna interakcja z Twoimi e-mailami wysyła sygnał do dostawców skrzynek pocztowych (Gmail, Outlook, Yahoo itp.), że Twoje wiadomości są wartościowe i godne zaufania. Z czasem Twoja reputacja IP rośnie, co pozwala Ci wysyłać coraz większe kampanie bez obaw o problemy z dostarczalnością.
Ile trwa rozgrzewka?
Proces zwykle trwa od kilku dni do dwóch tygodni – w zależności od wielkości bazy i częstotliwości wysyłek. W tym czasie kluczowe jest utrzymanie wysokiego zaangażowania i unikanie błędów, które mogłyby obniżyć reputację IP.
Rozgrzewka to nie opcjonalny krok – to fundament skutecznej wysyłki wiadomości e-mail z nowej domeny lub IP. Zadbaj o nią na początku, a unikniesz problemów w przyszłości.
4. Monitoruj swoją reputację nadawcy
Jednym z najczęstszych powodów, dla których wiadomości e-mail nie trafiają do skrzynki odbiorczej, jest niska reputacja nadawcy. Gdy Twój adres IP lub domena ma słaby wynik, dostawcy usług pocztowych (Gmail, Outlook, Yahoo itp.) automatycznie zaczynają ograniczać dostarczalność – lub całkowicie blokują Twoje wiadomości.
Do oceny reputacji służy m.in. Sender Score – wskaźnik opracowany przez firmę Return Path. To skala od 0 do 100, która pokazuje, jak dostawcy poczty oceniają Twój serwer wychodzący (IP). Im wyższy wynik, tym większe szanse, że wiadomość dotrze do odbiorcy.
Na ocenę reputacji wpływają m.in.:
liczba zgłoszeń jako spam,
wskaźnik otwarć i kliknięć,
częstotliwość wysyłek,
liczba odbić (bounce rate),
rezygnacje z subskrypcji.

Na przykład powyższy raport pokazuje wynik 98 na 100, co oznacza bardzo dobrą reputację. Jeśli Twój wynik spadnie poniżej 80 – warto przeanalizować swoje kampanie i poszukać przyczyn.
Jak sprawdzić swoją reputację? Wejdź na stronę SenderScore.org i wpisz adres IP, z którego wysyłasz wiadomości. Narzędzie jest darmowe i pozwala szybko ocenić sytuację.
Wskazówka: Regularne monitorowanie reputacji nadawcy pozwala wychwycić problemy zanim wpłyną na Twoją dostarczalność. Jeśli zauważysz spadek, reaguj – lepiej zapobiegać niż później ratować kampanię.
5. Wdrażaj potwierdzenie zapisu (double opt-in)
Jeśli zależy Ci na jakości swojej listy mailingowej i wysokiej dostarczalności, warto wdrożyć tzw. double opt-in, czyli potwierdzenie zapisu. To prosty, ale bardzo skuteczny sposób na upewnienie się, że każda osoba, która trafia na Twoją listę, naprawdę chce otrzymywać Twoje wiadomości.
Jak to działa? Po zapisaniu się do newslettera użytkownik otrzymuje wiadomość z prośbą o potwierdzenie adresu e-mail – zazwyczaj poprzez kliknięcie w link aktywacyjny. Dzięki temu masz pewność, że adres jest prawdziwy, a subskrybent jest faktycznie zainteresowany Twoimi treściami.
To rozwiązanie:
zapobiega dodawaniu fałszywych lub błędnych adresów,
zwiększa zaangażowanie odbiorców,
poprawia reputację nadawcy,
ogranicza liczbę odbić i zgłoszeń jako spam.

Dobrym narzędziem do wdrożenia double opt-in jest GetResponse. Umożliwia ono łatwe stworzenie automatycznej wiadomości powitalnej z linkiem aktywacyjnym, która trafia do każdego nowego subskrybenta. Co więcej, dzięki funkcjom marketing automation możesz od razu budować dalszą sekwencję e-maili – np. cykl edukacyjny lub ofertowy.
Wdrożenie potwierdzenia zapisu może nieco zmniejszyć liczbę nowych subskrybentów, ale znacząco zwiększy jakość Twojej listy. A to właśnie zaangażowani odbiorcy są kluczem do skutecznego e-mail marketingu.
6. Unikaj słów i formatowania typowego dla spamu
Czasem wystarczy jedno podejrzane słowo, by Twoja wiadomość trafiła prosto do folderu spam. Filtry antyspamowe są coraz bardziej zaawansowane, a ich algorytmy analizują nie tylko treść wiadomości, ale także tytuł, preheader, strukturę i sposób formatowania.
Jeśli używasz słów typowych dla oszustw, podejrzanych ofert lub nieetycznych praktyk sprzedażowych – ryzykujesz, że Twoje maile nigdy nie dotrą do odbiorców.
Oto przykładowe słowa i wyrażenia, których warto unikać:
Zwrot pieniędzy
Zero ryzyka
Jackpot
Darmowe konto
Oferta
Wygrana
Kredyt
Bonus
Hazard
Tylko teraz
Gratulacje
Otwórz
Pieniądze
Oszczędzanie
Zamiast tego stawiaj na naturalny, jasny i konkretny język, który nie wzbudza podejrzeń filtrów pocztowych.
Dodatkowo unikaj:
Nadmiaru znaków specjalnych w tytule (np. „, !, >, %, @)
Pisania CAŁYCH SŁÓW WIELKIMI LITERAMI
Symboli typu: 777, $$$, 0% ryzyka – które wyglądają jak clickbait
Pamiętaj: temat wiadomości powinien zachęcać do otwarcia, ale bez przesady. Lepiej postawić na autentyczność i prostotę niż przesadny marketingowy ton. To nie tylko poprawi Twoją dostarczalność, ale też zwiększy zaufanie odbiorców.
7. Regularnie czyść listę mailingową z nieaktywnych adresów
Z biegiem czasu niektórzy subskrybenci przestaną otwierać Twoje wiadomości, kliknięcia spadną, a część adresów e-mail stanie się po prostu nieaktualna – np. po zmianie pracy lub zamknięciu konta.
Utrzymywanie takich nieaktywnych kontaktów na liście negatywnie wpływa na Twoją reputację nadawcy i może obniżyć wskaźnik dostarczalności. Dostawcy poczty oceniają Twoje kampanie również na podstawie zaangażowania odbiorców – dlatego jakość listy jest ważniejsza niż jej rozmiar.

Jak zadbać o higienę listy mailingowej?
Usuń adresy e-mail, które zostały odrzucone (hard bounce i soft bounce)
Usuń adresy, które zrezygnowały z subskrypcji lub oznaczyły Twoje wiadomości jako spam
Stwórz segment najbardziej aktywnych odbiorców i skup się na nich w wysyłkach
Odszukaj użytkowników nieaktywnych od dłuższego czasu i uruchom kampanię reaktywacyjną – jeśli nie zareagują, usuń ich z listy
Regularne czyszczenie listy to nie tylko techniczna formalność – to strategia zwiększająca skuteczność kampanii i chroniąca Twoją reputację. Im bardziej zaangażowana baza subskrybentów, tym lepsze wyniki e-mail marketingu.
8. Ułatw wypisanie się z newslettera
Paradoksalnie, jednym z najlepszych sposobów na poprawę dostarczalności e-maili jest… ułatwienie wypisania się z Twojej listy mailingowej.
Jeśli proces rezygnacji z subskrypcji jest skomplikowany, ukryty lub nieintuicyjny, wielu odbiorców po prostu oznaczy Twoje wiadomości jako spam. A każde takie zgłoszenie negatywnie wpływa na Twoją reputację i może sprawić, że Twoje kolejne kampanie będą lądować w folderze śmieci.
Co warto zrobić?
Umieść czytelny link lub przycisk wypisu w stopce każdej wiadomości
Zadbaj o to, by link był widoczny i miał wystarczająco dużo przestrzeni wokół, by można było łatwo w niego kliknąć – zwłaszcza na urządzeniach mobilnych
Unikaj niepotrzebnych kroków – wypis powinien być maksymalnie prosty i natychmiastowy
Ten prosty gest zwiększa zaufanie do Twojej marki i pozwala budować listę złożoną z naprawdę zaangażowanych subskrybentów – a właśnie takich odbiorców chcesz mieć.
Dobra praktyka: Po wypisie możesz zaproponować opcję „zmień częstotliwość” lub „wypisz się tylko z wybranych treści” – ale nie utrudniaj całkowitej rezygnacji. Użytkownik musi czuć, że ma pełną kontrolę.
9. Nigdy nie korzystaj z kupionych baz adresowych

Kupowanie gotowych list mailingowych może wydawać się szybkim sposobem na zwiększenie zasięgu, ale to jedna z najgorszych decyzji, jakie możesz podjąć w e-mail marketingu. Taka praktyka nie tylko obniża skuteczność kampanii, ale również poważnie szkodzi dostarczalności.
Oto dlaczego powinieneś unikać kupionych baz jak ognia:
Brak zgody odbiorców – osoby z listy nie zapisały się na Twoje wiadomości, więc mogą je natychmiast oznaczyć jako spam
Niska jakość adresów – takie bazy często zawierają nieaktywne, nieistniejące lub pułapki spamowe
Ryzyko prawne – w Unii Europejskiej (RODO) i wielu innych krajach kupowanie i wykorzystywanie takich list jest nielegalne
Zamiast tego zbuduj własną, wartościową listę w oparciu o zgodne z prawem metody – dzięki temu będziesz mieć odbiorców, którzy faktycznie chcą czytać Twoje wiadomości.
Zobacz nasz poradnik, w którym przedstawiamy sprawdzone i skuteczne sposoby na budowanie listy mailingowej od zera – krok po kroku.
Pamiętaj: jakość zawsze wygrywa z ilością. Własna, dobrze zaangażowana lista nawet 500 subskrybentów da Ci lepsze efekty niż 10 000 przypadkowych adresów z nielegalnego źródła.
Przeczytaj też: Najlepsze praktyki w e-mail marketingu – przewodnik.
10. Wysyłaj wiadomości w optymalnym czasie
Nawet najlepsza kampania e-mailowa może nie przynieść efektów, jeśli wyślesz ją w niewłaściwym momencie. Odbiorcy mają swoje codzienne rytuały i skrzynki pocztowe pełne wiadomości – dlatego kluczowe znaczenie ma to, kiedy trafisz do ich skrzynki.
Aby poprawić dostarczalność i zwiększyć zaangażowanie, warto opracować spójny harmonogram wysyłki, dostosowany do Twojej grupy docelowej i branży.
Nie wysyłaj e-maili „na ślepo”. Zadbaj o to, by wiadomości trafiały wtedy, gdy odbiorcy najchętniej je otwierają i czytają.
Najlepsze dni i godziny wysyłki według branży:
Branża | Najlepszy dzień | Najlepszy czas |
---|---|---|
E-commerce | Środa | 10:00 rano |
Oprogramowanie / SaaS | Środa | 14:00 – 15:00 |
Usługi marketingowe | Środa | 16:00 |
Handel detaliczny | Czwartek | 8:00 – 10:00 rano |
Usługi B2B | Wtorek | 8:00 – 10:00 rano |
Organizacje pozarządowe | Wtorek lub środa | 15:00 – 16:00 |
Ogólnie (wszystkie branże) | Wtorek lub czwartek | 8:00 rano lub 15:00 po południu |
Dane pochodzą z badań przeprowadzonych przez platformę Brevo.
Wskazówka: Testuj różne dni i godziny, a następnie analizuj wyniki (open rate, click rate). Z czasem wypracujesz idealny rytm dla swojej grupy odbiorców. Pamiętaj – regularność i trafiony moment to klucz do wysokiego zaangażowania i lepszej dostarczalności.
11. Używaj rozpoznawalnej nazwy firmy jako nadawcy
To, co odbiorca widzi w polu „Od”, ma ogromne znaczenie dla dostarczalności i wskaźnika otwarć. Jeśli adres nadawcy wygląda podejrzanie lub jest nieznany, wiadomość może zostać zignorowana – lub co gorsza, trafić do folderu spam.
Dlatego zawsze warto używać nazwy swojej firmy lub marki jako nadawcy. To nie tylko zwiększa zaufanie odbiorców, ale również zmniejsza ryzyko zablokowania wiadomości przez filtry antyspamowe.
W ostatnich latach popularne stało się również podejście mieszane – wiele firm personalizuje nadawcę, łącząc imię osoby fizycznej z nazwą firmy, np.:
Szymon z MailGrow.pl
Marek – zespół Ecomail
Kasia (GetResponse)
Takie połączenie pozwala nadać wiadomościom bardziej ludzki, osobisty ton, przy jednoczesnym zachowaniu rozpoznawalności marki.

Wskazówka: Upewnij się, że adres e-mail nadawcy (np. kontakt@twojafirma.pl) pasuje do wyświetlanej nazwy. Spójność buduje zaufanie i poprawia wyniki kampanii.
12. Śledź wskaźniki otwarć, kliknięć i odbić
Jeśli chcesz poprawić dostarczalność e-maili, musisz regularnie analizować wyniki swoich kampanii. To właśnie wskaźniki otwarć, kliknięć i odbić dają Ci wgląd w to, jak odbiorcy reagują na Twoje wiadomości – a tym samym, jak oceniana jest Twoja reputacja nadawcy.
Dobre narzędzia do e-mail marketingu oferują przejrzyste panele statystyk, które pozwalają na bieżąco monitorować wyniki.
Na co warto zwracać uwagę?

Wskaźnik otwarć (Open Rate) – pokazuje, ilu odbiorców otworzyło wiadomość. Zbyt niski może oznaczać, że trafiasz do spamu lub masz nieatrakcyjne tematy.
Wskaźnik kliknięć (CTR) – informuje, ilu odbiorców kliknęło w linki w wiadomości. Pokazuje zaangażowanie i trafność treści.
Wskaźnik odbić (Bounce Rate) – liczba wiadomości, które nie zostały dostarczone. Zbyt wysoki bounce rate negatywnie wpływa na Twoją reputację.
Liczba wypisów z subskrypcji – warto analizować, po których kampaniach odbiorcy się wypisują i dlaczego.
Poziom zaangażowania – czyli jak często konkretne osoby otwierają i klikają w Twoje wiadomości.
Dodatkowo możesz sprawdzić swoją reputację za pomocą Google Postmaster Tools, jeśli wysyłasz do użytkowników Gmaila – to bezpłatne narzędzie pokazuje m.in. reputację IP, domeny i liczbę zgłoszeń spamu.
Pamiętaj: monitorowanie statystyk to nie tylko analiza przeszłości, ale sposób na podejmowanie lepszych decyzji w przyszłości. Regularna optymalizacja na podstawie danych to klucz do coraz lepszej dostarczalności.
13. Projektuj wiadomości z myślą o urządzeniach mobilnych
Coraz więcej osób przegląda swoją skrzynkę odbiorczą na smartfonach i tabletach – dlatego responsywność Twoich wiadomości e-mail to nie opcja, tylko absolutna konieczność.
Źle zaprojektowana wiadomość, która źle wyświetla się na telefonie, może zostać zignorowana, skasowana albo nawet oznaczona jako spam – a to bezpośrednio wpływa na Twoją reputację i wskaźnik dostarczalności.
Na co zwrócić uwagę przy projektowaniu mobilnych e-maili?
Testuj swoje wiadomości na różnych urządzeniach mobilnych
Zadbaj o duże i czytelne czcionki oraz odpowiedni kontrast tekstu
Używaj responsywnych szablonów, które automatycznie się dostosowują
Unikaj zbyt szerokich grafik, tabelek i elementów, które mogą się „rozjeżdżać”
Upewnij się, że przyciski CTA są dobrze widoczne i łatwe do kliknięcia palcem
Poniżej znajduje się przykład newslettera od Cambly, pokazujący dobrze zaprojektowaną wiadomość mobilną z promocją 40% na lekcje angielskiego.
Jak widać na przykładzie – wiadomość jest czytelna, ma przejrzysty układ i klikalny przycisk. Dzięki temu odbiorca z przyjemnością ją przeczyta – zamiast kasować z irytacją.
Podsumowanie artykułu
Dostarczalność e-maili to jeden z najważniejszych elementów skutecznego e-mail marketingu. Nawet najlepsza treść i najpiękniejszy szablon nie przyniosą efektów, jeśli wiadomość nie dotrze do skrzynki odbiorczej odbiorcy.
Na szczęście masz realny wpływ na to, gdzie trafiają Twoje maile. Wystarczy wdrożyć opisane powyżej praktyki – od technicznych ustawień, jak SPF czy DKIM, przez budowanie zaangażowanej listy, aż po projektowanie responsywnych wiadomości i analizę statystyk.
Zadbaj o swoją reputację nadawcy, wysyłaj wiadomości w odpowiednim czasie, monitoruj wskaźniki i… nigdy nie idź na skróty, jak kupowanie baz adresowych. E-mail marketing to gra długoterminowa – ale dobrze prowadzona potrafi przynieść znakomite rezultaty.
Chcesz jeszcze skuteczniej prowadzić swoje kampanie mailingowe?
Sprawdź nasz ranking najlepszych narzędzi do e-mail marketingu i wybierz rozwiązanie, które pomoże Ci jeszcze bardziej zwiększyć dostarczalność maili.
Najlepszy program do newsletterów
Prosty wizualny edytor treści e-mail
Polska wersja językowa całej platformy
Wskaźnik dostarczalności wynosi 98%
Najczęściej zadawane pytania
Jak poprawić dostarczalność e-maili?
Aby poprawić dostarczalność e-maili, zadbaj o uwierzytelnienie domeny (SPF, DKIM, DMARC), korzystaj z dobrego dostawcy, stosuj double opt-in i regularnie czyść listę mailingową z nieaktywnych adresów.
Co wpływa na dostarczalność wiadomości e-mail?
Na dostarczalność e-maili wpływa m.in. reputacja nadawcy, jakość listy mailingowej, treść wiadomości, wskaźnik otwarć i kliknięć oraz uwierzytelnienie domeny.
Dlaczego moje maile trafiają do spamu?
Maile trafiają do spamu najczęściej z powodu złej reputacji IP, braku uwierzytelnienia domeny, użycia podejrzanych słów lub niskiego zaangażowania odbiorców.
Czym jest double opt-in i czy warto go stosować?
Double opt-in to mechanizm potwierdzenia zapisu na newsletter. Warto go stosować, ponieważ zwiększa zaangażowanie, poprawia dostarczalność i eliminuje fałszywe adresy.
Jak sprawdzić reputację adresu IP?
Reputację adresu IP możesz sprawdzić za pomocą darmowego narzędzia SenderScore.org lub Google Postmaster Tools, jeśli wysyłasz do użytkowników Gmaila.
Jak często czyścić listę mailingową?
Listę mailingową warto czyścić przynajmniej raz na 1–2 miesiące, usuwając odbiorców nieaktywnych od dłuższego czasu oraz adresy z odbiciami (bounce).
🔵 O autorze poradnika:
Szymon – specjalista ds. e-mail marketingu i automatyzacji z 5-letnim doświadczeniem. Pomaga firmom skutecznie komunikować się z klientami za pomocą narzędzi typu ESP (Email Service Provider). Na co dzień doradza zarówno małym biznesom, jak i rozwiniętym firmom B2B i B2C w zakresie:
wyboru odpowiednich narzędzi do e-mail marketingu,
tworzenia automatycznych sekwencji e-mailowych,
optymalizacji wskaźników dostarczalności i konwersji,
integracji systemów mailingowych z CRM, CMS i platformami e-commerce.
Testował dziesiątki platform do e-mail marketingu – od prostych rozwiązań dla początkujących po zaawansowane systemy marketing automation.
Na MailGrow.pl dzieli się swoją wiedzą i doświadczeniem w formie recenzji, porównań i praktycznych porad, które mają pomóc Ci wybrać najlepsze narzędzie do Twoich potrzeb – bez marketingowego bełkotu.